Wywiad z Osamą…

Wywiad z Osamą:
– Jaki jest pana ulubiony kolor?
– Hmmm… GRANATOWY.
– Marka pana samochodu?
– Citroen C4.
– Jak wygrywa pan w tenisa?
– Używam dobrej RAKIETY.
– Pana ulubiony aktor?
– Zbigniew ZAMACHOWSKI.
– Jaki serial ogląda pan najczęściej?
– Kapitana BOMBĘ.
– Co wręcza pan swojej walentynce?
– Hmmm… No oczywiście, że BOMBONIERKĘ.
– Co zrobiłby pan, gdyby uczennice rozmawiały na pana lekcjach?
– Oczywiście bym je ROZSADZIŁ.
– Jak pan wchodzi do basenu?
– Skaczę na BOMBĘ.
– Od tego wywiadu rozbolała mnie głowa. Dokończymy jutro.
– Niech pan weźmie iBUM. Mi zawsze pomaga. Wiem, mam trochę WYBUCHOWY charakter.

Idzie Czerwony Kapturek przez las…

Idzie Czerwony Kapturek przez las. Zza krzaków wyskakuje wilk i krzyczy:
– Ściągaj!
– Ale wilku, ja jestem bardzo małą dziewczynką.
– Ściągaj!
– Ale wilku, ja mam dopiero 11 lat.
– Ściągaj mówię!
Kapturek ze łzami w oczach podciągnął sukienkę i zaczął ściągać majteczki.
– Co, srała będziesz? Zegarek ściągaj!

Jasiu wraca do domu z przedszkola cały podrapany…

Jasiu wraca do domu z przedszkola cały podrapany na twarzy. Mama wystraszona się pyta:
– Jasiu! Co się stało?
– Dzisiaj było mało dzieci w przedszkolu.
– Dobrze, ale co to ma wspólnego z tym co ci się stało?
– Pani kazała nam ustawić się w kółko, złapać za rączki i tańczyć dookoła choinki.

Dwóm przyjaciółkom po długich namowach…

Dwóm przyjaciółkom po długich namowach, udało się wreszcie przekonać mężów, żeby zostali w domu i same wychodzą na kolacje do knajpy, żeby przypomnieć sobie „dawne czasy”.
Po zabawnie spędzonym wieczorze, dwóch butelkach białego wina, szampanie i buteleczce wódki opuszczają restaurację całkowicie pijane!
W drodze powrotnej obie nachodzi „nagła potrzeba”, może dlatego, że dużo wypiły. Nie wiedząc gdzie iść się wysikać, bo było już bardzo późno, jedna wpada na pomysł i mówi do drugiej:
– Wejdźmy na ten cmentarz, tutaj na pewno nikogo nie będzie.

[quads id=2]
Wchodzą na cmentarz, najpierw jedna ściąga majtki, sika, wyciera się tymi majtkami i oczywiście je wyrzuca… Widząc to, druga od razu sobie przypomina, że ma na sobie drogą, markową bieliznę i szkoda by ją było tak wyrzucić. Ściąga więc majtki, wkłada je do kieszeni, sika i zrywa kokardę z pierwszego lepszego wieńca, żeby się „podetrzeć”. Na drugi dzień mąż pierwszej, dzwoni do męża drugiej:
– Jurek, nawet sobie nie wyobrażasz co się stało! To koniec mojego małżeństwa!
– Dlaczego?
– Moja żona wróciła o 5-tej rano kompletnie pijana i na dodatek bez majtek. Od razu wywaliłem ją z domu.
Na to drugi:
– Marek, to jeszcze nic, wiesz co do wykombinowała moja? Nie tylko przyszła pijana i bez majtek, ale miała włożoną w tyłek czerwona kokardę z napisem: „Nigdy Cię nie zapomnimy. Łukasz, Ignaś, Staszek i pozostali przyjaciele z siłowni”.

Polub nasz Fanpage z Dowcipami:

– Misiu… mam do ciebie sprawę…

– Misiu… mam do ciebie sprawę.
– No słucham Cię, mów ..
– No bo wiesz… Mam fortepian… i muszę go wnieść na 10 piętro w wieżowcu… i sam sobie chyba nie dam rady…
– Pomogę Ci wnieść ten fortepian, jeżeli na każdym piętrze opowiesz mi zarąbisty kawał, taki żebym się posrał ze śmiechu…
Króliczek pomyślał chwile… i zgodził się… Misiu wciąga fortepian…1 piętro, i misiu mówi:
– No teraz opowiedz mi ten kawał…
– No dobra… i opowiedział misiowi kawał… i misiu posrał się, ze śmiechu… i tak samo było na 2,3,4,5,6,7,8,9 piętrze…
Na 10 piętrze misiu bardzo zmęczony i zasapany powiedział:
– No to teraz, na koniec, opowiedz mi najlepszy kawał ze wszystkich…
– Stary, jak Ci opowiem, to nie tylko się zesrasz, ale i zrzygasz i zeszczasz ze śmiechu…
– Ok, wal…
– To nie ta klatka…

Zobacz następną stronę
1 328 329 330 331 332 368
Zapraszamy do polubienia naszego fanpaga z Dowcipami: Publikujemy najlepsze Dowcipy i Kawały ze strony!